Witaj w świecie, gdzie drukarki 3D pracują nad rzeczami, które nigdy nie powinny trafić do internetu, a co dopiero do Twojej półki.
A jednak... tu jesteśmy.
Tworzymy figurki, breloki i inne plastikowe szaleństwa, które wyglądają jak efekt współpracy między Shrekiem po ciężkim tygodniu a dzieciakiem z TikToka.
Chcesz Shreka na paście do zębów?
A może figurka papieża z miejscem na NFC?
Masz to jak w banku.
Nie tworzymy „ładnych dekoracji”.
Tworzymy rozmowy przy stole, dziwne prezenty i powody, żeby się zaśmiać.
I to się właśnie sprzedaje – serio.
Zaczęło się od jednego żartu przy kolejnej puszce Monstera. Ktoś rzucił: „A co jeśli wydrukujemy... to?” Drugi odpowiedział: „Nie ma Cię na tyle.” I tak powstał pierwszy model. Szybko okazało się, że nasz poziom humoru pasuje do tych wszystkich cudownych dziwaków, którzy odwiedzają tę stronę. I skoro Wy to kochacie – to my to drukujemy. Serio, nawet nie pytaj, skąd bierzemy pomysły. Sami nie wiemy. Ale działamy.
Naszym celem – jeśli w ogóle można to tak nazwać – jest realizacja najgłupszych pomysłów z naszych głów, zanim zdążymy się nad nimi zastanowić.
Chcemy, żeby każdy mógł się uśmiechnąć, spojrzeć na coś dziwnego i pomyśleć:
„To totalnie niepotrzebne… i właśnie dlatego to kocham.”
Bo w czasach, gdzie wszystko jest poważne – my jesteśmy po to, żeby było trochę mniej poważnie.
I tanio. Bo śmiech nie powinien kosztować majątku.
No products in the cart.