Wstęp:
Jest taniej niż terapia. Nie zadaje pytań. Nie ocenia.
Ale czy drukarka 3D może pomóc w walce ze stresem?
Eksperyment:
Zamiast mówić o uczuciach, zaczęliśmy je… drukować.
Za każdym razem, gdy coś nas wkurzało – projektowaliśmy figurkę.
Przykładowe wyniki:
- 🔥 Złość → powstał płonący banan na kółkach
- 😢 Smutek → smutny Pikachu siedzący na ławce w deszczu
- 😡 Frustracja → miniaturowy biurko-zniszczator (sam się przewraca)
Efekty:
Czy poczuliśmy się lepiej?
Tak, zwłaszcza jak zobaczyliśmy, co nam wyszło z drukarki.
Czy polecamy zamiast terapii?
Nie. Ale polecamy jako dodatek do niej.
Wnioski:
Nie rozwiąże Twoich problemów. Ale sprawi, że będziesz mieć śmieszną figurkę na półce. A to już coś.


